Jeżeli czytacie mój blog regularnie, z pewnością wiecie
już, że jestem wielką fanką produktów Annabelle Minerals. Kiedy wśród prezentów
dla blogerów na Meet Beauty zobaczyłam paczkę od tej właśnie marki, bardzo się
ucieszyłam. W środku znajdował się m.in. podkład matujący, który testowałam
przez kilka miesięcy by opowiedzieć wam dzisiaj o nim kilka słów. Wcześniej
testowałam już podkład rozświetlający (klik) oraz róże (klik), dlatego
zapraszam do przeczytania recenzji.
„Zapomnij o zatkanych
porach, nieoddychającym podkładzie, słabym kryciu przebarwień lub efekcie
maski. Matujący podkład mineralny Annabelle Minerals nie tylko nie podrażnia
skóry, ale wręcz łagodzi niedoskonałości cery trądzikowej, poprzez regulowanie
produkcji sebum, w efekcie zmniejszając świecenie się cery.
Formuła matująca
zapewnia od średniego do pełnego krycia i przeznaczona jest szczególnie dla
kobiet o cerze tłustej lub ze skłonnością do przetłuszczania się. Podkład z
powodzeniem radzi sobie z tuszowaniem problemów skórnych i niedoskonałości
cery.”
Cena: 34,90 zł / 4 g,
59,90 zł / 10 g
Pojemność i opakowanie:
plastikowy słoiczek jak do sypkich pudrów, 4 lub 10 g
Gama kolorystyczna:
Producent oferuje 4
linie kolorystyczne (dwie chłodne i dwie ciepłe), w każdej z nich znajduje się
po 6 odcieni (prócz serii Sunny, która obejmuje 4 odcienie).
Mój typ cery: sucha
Przyznam szczerze, że
nie jestem wielką fanką produktów matujących. W tej kwestii należę do
zwolenników azjatyckiego ideału piękna, który zakłada promienną, lśniącą w
naturalny sposób cerę. Lubię kiedy moja twarz jest rozświetlona. Nie rozumiem
mody na mat, który wcale nie jest naturalny i według mnie wygląda płasko.
Oczywiście jest on wskazany u osób, które mają problem z nadmiernym
wydzielaniem sebum, a produkty matujące przedłużają trwałość makijażu i
sprawiają, że nie wyglądamy jak reflektor sceniczny. Sama zawsze stosuję puder
matujący na czoło i nos, ale u osób, które nie potrzebują takiego działania,
zdecydowanie bardziej podoba mi się lekki blask.
Mimo wszystko
postanowiłam wypróbować podkład od Annabelle, ponieważ wersja rozświetlająca
zdecydowanie przypadła mi do gustu. Nowy nabytek nakładałam w ten sposób, co
poprzednika – na sucho pędzlem typu kabuki lub flat top. Tak jak wśród
wszystkich poprzednio recenzowanych przeze mnie produktów, trwałość jest
świetna. Kosmetyk utrzymuje się na skórze przez cały dzień, nie ściera się ani
nie roluje. Warto podkreślić, że używałam go latem na grubą warstwę kremu z
filtrem i nawet wtedy nie było problemu z jego trwałością. Tracił wtedy, co
prawda, właściwości matujące, ponieważ krem pod nim bardzo się błyszczał, ale
nakładam naprawdę grube warstwy filtra. Sam podkład ma już w sobie filtr na poziomie
SPF 15 (biel tytanowa), co dla mnie jest ogromnym plusem.
W kwestii samego matu,
muszę przyznać że efekt jest ładny. Nawet nałożenie większej ilości kosmetyku
nie sprawia, że wyglądamy źle. Oczywiście jeśli macie duży problem ze
świeceniem się, nie zapewni wam matu na cały dzień, ale z dobrym pudrem
matującym może dać radę. Krycie produktu jest dość mocne, a podkład ładnie
ujednolica koloryt skóry. Podobnie jak inne produkty sypkie, może on podkreślać
suche skórki, dlatego trzeba zadbać by nasza skóra była regularnie złuszczana
oraz intensywnie nawilżana. Podkład nie ma żadnego zapachu, nie jest wyczuwalny
na skórze.
Zdjęcie niedokładnie oddaje rzeczywiste kolory, ponieważ w rzeczywistości np. Healthy Mix jest jaśniejszy niż podkład AM |
Gama kolorystyczna jest naprawdę duża i to właśnie wśród produktów od Annabelle Minerals znalazłam idealny dla mnie kolor podkładu (Cream), jednak wersję matującą otrzymałam w kolorze Fair z linii Golden i niestety, ale jest ona dla mnie zbyt ciemna. Staram się to ukryć malując również szyję i chyba nie rzuca się to bardzo w oczy, ale trochę szkoda, że nie trafił mi się jaśniejszy kolor.
Jak więc widać, jest to
kolejny kosmetyk od Annabelle Minerals, który przypadł mi do gustu. Co prawda,
nie zakochałam się w nim tak, jak w rozświetlającej wersji podkładu czy różach,
ponieważ i wykończenie, i kolor nie są dla mnie dobre, jednak polecam go
osobom, które szukają matowego podkładu i radzę znaleźć kolor idealny dla
siebie, a najprawdopodobniej będziecie zadowoleni.
Znacie produkty
Annabelle Minerals? Które są waszymi ulubionymi?
Nie zapomnijcie o Instagramie!
od Annabelle Minerals mam tylko cień i jeszcze czeka na testy :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tej firmy, też zdecydowanie wolę ładny blask niż płaski mat. Lubię rozświetloną cerę, wtedy jest taka naturalna, wypoczęta. Skoro podkład rozświetlający tak Cię zachwycił to będę miała go na uwadze, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie wersje i najbardziej lubię rozświetlającą :)
OdpowiedzUsuńJa ze względu na świecące czoło lubię produkty matujące, więc z tego podkładu mogłabym być zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie po drodze mi z minerałami ze względu na skłonność do miejscowych przesuszeń, ale doceniam kolorystykę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam kompletnie ich produktów, ale lubię kosmetyki mineralne, wiec pewnie jeszcze się spotkamy :) u mnie mat jest wskazany
OdpowiedzUsuńnie znam, ale warto przetestować :)
OdpowiedzUsuńPodkład wydaje się być bardzo dobry. Sama mam problem z tłustą cerą i naprawdę ciężko jest mi się z nią uporać- kto wie, może ten produkt byłby dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńChciałam go kiedyś przetestować, ale jakoś tak nie po drodze mi do niego było :) Może kiedyś!
OdpowiedzUsuńMam cienie, ale jakoś nie kupiły mojego serca.
OdpowiedzUsuńDla mnie wydaje się przekonujący,chociażby dlatego,że jest matujący a ja mam straszny problem ze strefą T,więc mógłby się przydać.
OdpowiedzUsuńZ opis bardzo, bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam, ale mogłabym przetestować.
OdpowiedzUsuńNie znam go w ogóle, ale słyszałam o nim niejednokrotnie. W dodatku były to same superlatywy niemalże :) Fajnie, że gama kolorystyczna jest bogata. Muszę mieć kolor wpadający w żółć (brzoskwinkę). Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńchciałabym jakiś podkład z AM. strasznie duży mają wybór kolorów i ceny trochę wysokie, ale wydaje się, że to dobre produkty.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z Annabelle, a z minerałów używałam Amilie, bo skusiła mnie ich paleta odcieni :)
OdpowiedzUsuńJa mam problem suchych skórek, więc nie wiem czy byłby dla mnie dobry. Pozdrawiam serdecznie ^^
OdpowiedzUsuńMoje ulubione :*:* <3
OdpowiedzUsuńCiekawy podkład! Jeszcze nie mam nic z tej firmy, może czas to zmienić? :)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
Ja w sumie mam matujący krem z filtrem, ten Ziaji 50+, ale jakoś nie widzę by matował czy coś. Chociaż nie mam takiej potrzeby, więc mi to nie wadzi - kupuje go dla filtra 50+.
OdpowiedzUsuńTeż go używam i to właśnie on się tak niemiłosiernie świeci :D
UsuńNie używałam jeszcze podkładów mineralnych :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo słyszę o tej marce kosmetycznej, ale jeszcze nic nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńChodzą za mną od miesiąca ale czekam na wyjazd do Krakowa i tradycyjną wizytę w drogerii Pigment gdzie można dostać stacjonarnie te podkłady :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam minerały AM teraz chciałaby wypróbować podkłąd rozświetlający :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym podkładem, chociaż też wolę je w płynie czy kremowe :)
OdpowiedzUsuńja mialam od nich podklady sypkie, ale niestety mnie strasznie zapychaja:( odpadaly mi ze skory jak tynk i swiecilam sie okropnie ;/
OdpowiedzUsuńPrzetestujenie .Nie znam tej firmy.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa nie uzywam podkladu, tylko kremy bb...
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam próbki, ale jakoś nie polubiłam.. zostanę wierna płynnym podkładom :)
OdpowiedzUsuńSuper, że kolejny kosmetyk tej marki zasługuje na chwilę uwagi. Oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńWlaśnie zamówiłam sobie kilka produktów tej marki, mam nadzieję, że będę z nich zadowolona równie mocno jak Ty
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to produkt idealnie dla mnie, tylko problem z dobraniem koloru, chyba zamówię kiedy jakieś próbki :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu zastanawiałam się nad podkładem z Annabelle Minerals, ale w końcu postawiłam na zrobienie własnego podkładu mineralnego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu, ale może kiedyś będę miała okazję :PP
OdpowiedzUsuńaanna-aanna.blogspot.com :P
Uwielbiam podkłady mineralne. Pięknie wyglądają na twarzy
OdpowiedzUsuń48 year-old Web Designer III Hobey Cater, hailing from Mount Albert enjoys watching movies like Analyze This and Slacklining. Took a trip to Rock-Hewn Churches of Ivanovo and drives a 3500. z tego zrodla
OdpowiedzUsuń