Dzisiaj mam dla was recenzję podkładu, który w ciągu
ostatnich kilku miesięcy stał się niewątpliwie hitem blogosfery. Jeśli zastanawialiście
się nad jego kupnem lub chcecie poznać moją opinię na jego temat, zapraszam do
czytania!
„Podkład
Healthy Mix idzie jeszcze dalej: rozświetlona i ujednolicona cera do 16 godzin,
dzięki formule wzbogaconej w ekstrakty z owoców :
- morela - blask
- melon - nawilżanie
- jabłko - przedłuża młodość
- morela - blask
- melon - nawilżanie
- jabłko - przedłuża młodość
Wzbogacony
w krystaliczne pigmenty, ujednolica cerę, rozświetlając ją od wewnątrz. Cera
jest pięknie rozświetlona i nawilżona przez 8 godzin. Delikatna i świeża
tekstura niesłychanie łatwo wtapia się w skórę, nie pozostawia śladów na
skórze. Efekt - zdrowa i naturalnie piękna cera!”
Cena: ok. 60 zł stacjonarnie, ok. 30 zł w Internecie
Pojemność i opakowanie:
30 ml, szklana butelka z pompką
Gama kolorystyczna:
Producent oferuje 6
odcieni w ciepłej tonacji. Odcień, który posiadam to 51 Light Vanilla.
Opinia:
Uważam, że to naprawdę świetny podkład dla osób mających suchą lub normalną cerę. Jest
idealny na wakacje. Przede wszystkim uwielbiam go za trwałość. Utrzymuje się na skórze przez wiele godzin w
niemalże niezmienionej formie (choć obiecywane przez producenta 16 godzin
to chyba przesada). Jest lekki, nie
czuć go na skórze. Dobrze się z nią stapia i wygląda naturalnie. Krycie
określiłabym jako średnie, dla mnie idealne. Podkład nie zakryje większych
niedoskonałości, ale od tego przecież jest korektor. Pięknie wyrównuje za to koloryt cery, nadając jej delikatnego
blasku. Nie znajdziemy w nim jednak żadnych błyszczących drobinek. Daje bardzo
naturalne rozświetlenie. Przypudrowana dobrym pudrem matującym strefa T wygląda
dobrze przez długi czas. Czy nawilża? Nie powiedziałabym, ale z pewnością nie
wysusza. Skóra po aplikacji jest przyjemna w dotyku. Szkoda tylko, że nie zawiera filtrów przeciwsłonecznych.
Jeśli chodzi o ekstrakty owocowe – owszem, znajdują się one w składzie, jednak
na samym końcu. Wyprzedza je nawet substancja zapachowa.
Posiadany przeze mnie
odcień 51 Light Vanilla jest dla mnie trochę zbyt ciemny. Niestety, ale mam tak skrajnie ciepły typ cery, że
mimo iż Healthy Mixy utrzymane są w
ciepłej tonacji, dla mnie wciąż jest delikatnie zbyt różowy. Nie są to
jednak różnice na tyle duże, abym straszyła przechodniów na ulicy, a większość ciepłych cer będzie z tonacji zadowolona.
Podkład nie robił
żadnych problemów przy aplikacji na różne kremy, jednak moja skóra ma magiczną
moc, dzięki której podkłady lubią się ze wszystkim. W moim przypadku Healthy
Mix zaprzyjaźnił się nawet z tłustym
kremem oraz olejkiem jojoba, utrzymując się równie dobrze jak na kremie na
dzień.
Podsumowanie:
Bourjois Healthy Mix to
podkład godny polecenia. Początkowo, słysząc o nim mieszane opinie, nie byłam przekonana
do jego kupna. Okazał się jednak strzałem w dziesiątkę. Zapewne nie sprawdzi
się u osób z tłustą cerą, słyszałam że u niektórych wręcz „ześlizguje się” z
twarzy. U mnie trzyma się bardzo długo, ładnie rozświetla twarz i wygląda
naturalnie. Jeśli jednak wolicie cięższe i bardziej kryjące produkty, zapraszam na recenzję Pierre Rene Skin Balance, która pojawiła się na blogu jakiś czas temu :)
A jaka jest wasza opinia odnośnie tego podkładu? Które podkłady są waszymi ulubionymi?
A jaka jest wasza opinia odnośnie tego podkładu? Które podkłady są waszymi ulubionymi?
Ciekawa recenzja na temat tego produktu,nie wiedziałam,że jest taki godny polecenia;))
OdpowiedzUsuńtroche za drogi dla mnie, może na jakiejś promocji kiedyś sie skusze
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBourjois ma bardzo dobre kosmetyki muszę przyznać. :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też fajnie się sprawdził, ale mam taką cerę jak Ty - suchą na policzkach, z bardziej tłustą strefą T ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak spisałby się na mojej strasznie bladej cerze :)
OdpowiedzUsuńmyślałam nad nim ;) bo szukam dla siebie dobrego podkładu ;)
OdpowiedzUsuńTyle pozytywnych recenzji o nim, a ja ciągle się boje ze na mojej tłustej cerze może się nie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńMiałam, bardzo dobry był, ja zresztą lubię tę firmę:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim fajne rzeczy, sama nie używam podkładów :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nim czy nie kupić go sobie na wrzesień :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym podkładem :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musi być mój :*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś go na skórze, w recenzji podkładów takie zdjęcia zawsze mnie najbardziej interesują.
OdpowiedzUsuńMyślałam o zrobieniu takich zdjęć, jednak bardzo trudno uchwycić na zdjęciu to, jak naprawdę podkład wygląda, szczególnie kolor. Zwykle na zdjęciu podkład wychodzi o wiele lepiej, niż w rzeczywistości :)
UsuńMimo, że mam cerę mieszaną bardzo lubię takie nawilżające, rozświetlające podkłady. =)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię podkład Helthy Mix i używam go już od bardzo dawna, nawet miałam wersję jeszcze w poprzedniej, plastikowej buteleczce! Dla mnie też jest troszkę za ciemny, ale u mnie wpada bardziej w żółte tony na twarzy, ale i tak go lubię i noszę bardzo często! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, ale nie jest to podkład dla mnie - mam cerę tłustą.
OdpowiedzUsuńTak, słyszałam o nim dużo dobrego, Katosu go poleca:)
OdpowiedzUsuńJa miałam, Flowet Perfection i był całkiem fajny, nawet go lubiłam, Tego jeszcze nie próbowałam, ale może kupie i zobaczymy jak się u mnie sprawdzi.
muszę w końcu sprawdzić go na sobie :)
OdpowiedzUsuńNie potrzebuję zbyt ciężkiego podkładu, bo nie mam wielu problemów z cerą.
OdpowiedzUsuńOsobiście używam Lumene. Bardzo fajny podkład nawilżający. Pomimo mojej cery mieszanej, teraz umaniło jej się, że będzie bardziej sucha niż tłusta. Cóż.. kobieta zmienną jest ; )
Miałam, i nie polubiliśmy się. Według mnie o niebo lepszy jest 10 hours sleep effect :)
OdpowiedzUsuńhmmm...obawiam się, czy na mojej jednak skłonnej do świecenia skórze by się utrzymał...:/
OdpowiedzUsuńMam dokładnie taką samą cerę, jak Ty i uwielbiam ten podkład (mam odcień ciemniejszy, bo 52)! inne podkłady tej marki wysuszały mi policzki, a ten jest super, i nawet skóra zbytnio się nie błyszczy w strefie T :)
OdpowiedzUsuńWygląda ok, ale nie raczej nie używam ;)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie utrzymuje sie przez wiele godzin (mam cerę suchą) ale bardzo go lubię w szczególności zimą jak moja skóra jest bardzo wysuszona i taki nawilżający podkład dobrze jej robi :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy go kupić :) Ja najbardziej lubię Max Factor All Day Flawless i Rimmel Wake Me Up :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, muszę zastanowić się nad tym produktem :)
OdpowiedzUsuńwww.beclassybyk.blogspot.com
Cóż nie używam takich cudów :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio zaopatrzyłam się w dwa podkłady. Następnym razem rozglądnę się i za tym :)
OdpowiedzUsuńSama ostatnio szukam jakiegoś podkładu i Twój wpis okazał się niezwykle pomocny :))
OdpowiedzUsuńZaraz poszukam go sobie w internecie :D
Mam go w odcieniu 52 i sobie bardzo chwale :) Jesli jestes mocno ciepla, sprobuj moze Dream Satin Liquid w odcieniu Nude, dla mnie byl niestety za zolty :P
OdpowiedzUsuńZwrócę na niego uwagę w drogerii, tylko możliwe, że ten znów będzie zbyt ciemny xd
UsuńPolecam też Dream Satin Liquid... bardzo dobrze go wspominam :) Cera po jego użyciu była niezwykle gładka :)
UsuńDodam jeszcze tylko, że ja miałam go jeszcze w tej starej butelce... nie wiem czy teraz się w nim coś nie zmieniło :)
UsuńNie miałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Nie miałam jeszcze, ale 30 czy 60 zł to strasznie drogo i na pewno bym go nie kupiła.
OdpowiedzUsuńfajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńprzy następnej okazji zobaczę czy będzie odpowiedni dla mnie:)
jak była promka zastanawiałam się nad nim ale hmm nie kupiłam
OdpowiedzUsuńTo jest w takim razie produkt dla mnie;-) Dziwi mnie taka rozbieżność cenowa.
OdpowiedzUsuńMnie też, w końcu to aż połowa ceny :D
UsuńTak jest z większością kosmetyków :) Częściowo jest to kwestia tego, że drogeria tradycyjna ponosi opłaty związane z wynajmem i utrzymaniem lokalu, opłaca pracowników itd. Drogerię internetową może prowadzić jedna osoba, a kosmetyki trzymać np. w garażu. Różnice w marży zapewne też są istotne.
UsuńNa razie mam zapas, ale myślałam kiedyś o tym podkładzie, może kiedyś kupie
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej firmy :) Kiedyś używałam tego podkładu, tylko moja cera na straszną tendencję do świecenia się więc nie sprawdził zbyt dobrze, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam podkładu tej marki ale chyba się skuszę :) pozdrawiam Joanna.
OdpowiedzUsuńPewnie jak ze wszystkimi kosmetykami, opinie innych ludzi opiniami, ale najlepiej przetestowac na sobie, bo kazda skora reaguje inaczej, choc dobrze wiedziec, czy innym ludziom sie dany produkt sprawdzil, ale nawet mimo mieszanych opinii; cos moze byc strzalem w dziesiatke. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńmialam w innym opakowaniu i był OK:)
OdpowiedzUsuńMam i lubię go ale wielkim sentymentem go nie darzę. Przy mojej mieszanej cerze, wzmacnia świecenie się - jako jedyny a mam kilka podkładów. Za to uwielbiam uczucie nawilżenia jakie daje i piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki ! ♥
Nie miałam go. Jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńyou have great blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
nie mialam go, ale ciekawe jak by sie sprawdzil u mnie ;)
OdpowiedzUsuńpodkład Bourjois Healthy Mix mam na swojej liście od kilku lat ale najpierw muszę zużyć te produkty , które mam obecnie
OdpowiedzUsuńLubię podkłady z tej firmy. Na twarzy wyglądają ładnie, naturalnie i nie tworzą efektu maski. :-)
OdpowiedzUsuńchyba go kupię! jestem właśnie w fazie poszukiwania idealnego podkładu :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie kończę moja pierwsza buteleczkę - napewno kupię go ponownie :))
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej kusisz mnie tym produktem... Z tego co widzę możesz mnie inspirować w kwestii podkładów- mocno żółta skóra, tłusty nosek i suche policzki (u mnie ekstremalnie suche, atopowe). Muszę się przejść do drogerii i przyjrzeć mu uważniej, choć jeśli będę kupować, to na 99% z neta (cena troszkę odstrasza...) ;)
OdpowiedzUsuńLubię go ale jeszcze bardziej polubiłam sie z podkładem kiko milano universal fit. Jest nawilżający, bardzo fajny na zimę dla mieszanej skory :) teraz w upały używam tylko BB kremów bo lepiej sie u mnie sprawdzają w lecie
OdpowiedzUsuńMnie ten podkład nie zachwycil. za ciemny i jeszcze ciemnieje na twarzy. A do tego rozwarstwiał mi się na koniec dnia.
OdpowiedzUsuńU mnie nic takiego się nie działo :)
Usuńinteresujący,chyba kupię chociaż ma aluminium w składzie, na razie mam zapasy :-)
OdpowiedzUsuńjak wroce to sie skusze na niego ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się mu bliżej :)
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat używam podkład z Oriflame, bo jest on lekki i łatwo się rozprowadza :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie poluję na nowy podkład :) chyba się skuszę na proponowany przez Ciebie, zapowiada się obiecująco.
OdpowiedzUsuńMam taki sam typ cery jak Ty. Cena w sklepie stacjonarnym mnie na razie odstrasza, a internetowo nie lubię zamawiać. Może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie bardzo lubię podkłady Bourjois, cena przystępna, a u mnie zawsze świetnie się spisują :) Ten czeka w kolejce na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńplanuję jego zakup :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się czy nie kupić, więc recenzja w sam raz!
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jakby coś ja już. ;)
mojapasj.blogspot.com
Z tej serii bardzo lubię KOREKTORY - są świetne :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję użyć go kilka razy i za każdym razem byłam zadowolona z efektu :) bardzo fajnie stapia się z moją skórą. Aktualnie używam podkładu z Max Factora i niestety podkreśla niedoskonałości skóry, chociaż wydaje mi się, że mam dość zadbaną skórę, bo nawilżam ją i złuszczam regularnie.
OdpowiedzUsuńCiekawy jest :)
OdpowiedzUsuńJa mam cerę bardziej w kierunku tłustej, więc u mnie raczej by się nie sprawdził. Co do podkładów, ja jestem przyzwyczajona do jednego z Avonu, chociaż warto by wypróbować i inne.
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że u mnie by się tak dobrze nie sprawdził, bo mam cerę mieszaną ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad jego kupnem ,ponieważ mam cerę mieszaną i nie mam pojęcia czy poradzi sobie z błyszczeniem w strefie T.
OdpowiedzUsuńkiedys namiętnie uzywałam ich tusz 1001 lashes! :) był świetny! :)
OdpowiedzUsuńJa się ciut opaliłam i w końcu mogę go używać. Zimą jest dla mnie zdecydowanie za ciemny :( i mógłby się tak nie utleniać mocno. No ale generalnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę od dawna, bo bardzo dużo osób go poleca, ale niestety nawet najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny.. zostaje mi tylko patrzenie na jego ładne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy najjaśniejszy odcień byłby dla mnie odpowiedni. Większość marek drogeryjnych jest zbyt ciemna, więc teraz już nie napalam się na żadne podkłady.
OdpowiedzUsuńużywam podkładów mineralny to jest chyba jedyny w płynie który mnie kusi juz od dawna:)
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco, choć mam cerę mieszaną, także chyba nie będzie dla mnie dobry.
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Czyli nie dla mnie mam cerę mieszaną ale siostrze chętnie polecę :)
OdpowiedzUsuńPlanuje go zakupić kiedy wykończ Bourjois 123 perfect.
OdpowiedzUsuńNastępny podkład jaki wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog, może Ci się spodoba i zostaniesz tam na dłużej- zaobserwujesz
http://alexandraiwinska.blogspot.com/
Uwielbiam kosmetyki tej firmy i zawsze nie mogę się im oprzeć :)
OdpowiedzUsuńNa temat podkładów jednak nie mam zdania, bo nie używam :))
Super, ale nie dla mojej cery:D
OdpowiedzUsuńDla mnie rimmel lasting finish jest idealny. nie wymienie na inny teraz no i jest tanszy.
OdpowiedzUsuńwww.xagathelle.blogspot.com
Mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńZ serii Healthy Mix miałam tylko puder i jakościowo był świetny, ale niestety wszystkie odcienie dla mnie zbyt ciemne (i za żółte). Na podkłady nawet nie spoglądam, bo na pewno będzie dokładnie ten sam problem. Ciężki los bladej twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPodkład totalnie nie dla mnie. Ze względu na przetłuszczającą skórę moim ulubieńcem jest Revlon Color Stay. :)
OdpowiedzUsuńCena internetowa do przełknięcia tylko jeszcze odcień trzeba dobrać ;)
OdpowiedzUsuńJa to nie lubię pudrów -podkładów, ale czasami trzeba to i owo zatuszować ;)
pozdrawiam
wszystko super, ale jest bez filtru a to dla mnie duży minus :( a szkoda. Mimo, że pod pokdład stosuje krem z filtrem to chciałabym by podkład chociaż małe ilości ale miał jakiś filtr
OdpowiedzUsuńMoja siostra używa tego podkładu, ale dla mnie on raczej nie jest. ;) Moim ulubieńcem jest podkład mineralny z lily lolo.
OdpowiedzUsuńMam go i lubię, ale powiem szczerze, że wolę ten 123 perfect :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubieńców makijażowych :) zawsze kupuję na promocji w Hebe :)
OdpowiedzUsuńu mnie się pewnie nie sprawdzi
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja i akurat do mojej cery, jednak cena trochę mnie zwaliła z nóg przy mojej obecnej skarbonce :)
OdpowiedzUsuńsotiens.blogspot.com
mimo, żeskład trocę słaby lubię go
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy..
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety najjaśniejszy odcień jest za ciemny :(
OdpowiedzUsuńDługo zastanawiałam się nad jego kupnem ale teraz już wiem, że muszę go mieć. Twoja recenzja bardzo mi pomogła, bo mam podobny typ cery do Ciebie. Mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńDużo o nim słyszałam różnych opinii, kiedyś może wypróbuję jak załapię na jakiejś promocji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu. Przymierzałam się do jego zakupu, ale jednak miał dla mnie za słabe krycie. Do moich faworytów podkładowych należą dwa produkty z Max Factor: 3 w 1 oraz Lasting Performance ;)
OdpowiedzUsuńMam tłustą cerę, więc na pewno nie jest dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńMoja Mama była z niego długo zadowolona, ale ma cerę suchą, dla mojej mieszanej to nie jest niestety najlepszy wybór :((
OdpowiedzUsuńNie korzystałam z tego podkładu.Może go kiedyś wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńMiałam na niego ochotę, jednak właśnie ten brak filtra go zdyskwalifikował.
OdpowiedzUsuńJuż długo planuję zakup tego podkładu zawsze kiedy mam w planach zakup podkładu to przyglądam się zawsze temu, ale jednak rezygnuje bo zawsze obawiam się że ma on w sobie drobinki, ale takie widoczne drobinki za którymi niekoniecznie przepadam bo mam wrażenie że jestem wiecznie mokra, spocona na twarzy mimo że mam suchą skore więc moje pytanie jest takie czy podkład ma widoczne drobinki? czy jest porównywalny do rimmel wake me up jeżeli używałaś czy te drobinki są niewidoczne?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
MÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ
Nie używałam Rimmela, ale ten podkład nie ma żadnych widocznych drobinek. Nie daje też efektu mokrej tafli. Delikatnie odbija światło, ale to nie jest taki efekt, jak po użyciu rozświetlacza :) Nie musisz się martwić, że będziesz wyglądać jak wampir ze "Zmierzchu" :D
UsuńNie widziałam tego podkładu, ale po Twojej recenzji już wiem, że u mnie odpada bo mam cerę mieszaną w kierunku tłustej :(
OdpowiedzUsuńCały czas się nad nim zastanawiam :) nie wiem który lepszy ten czy flower perfection :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam wiele dobrego o tym podkładzie, ale jakoś się go obawiam bo mam tłustą cerę :) chociaż widze, ze u Ciebie dobrze się sprawdził
OdpowiedzUsuńMam w planach kupno tego podkładu. Czytałam sporo opinii i Twoja utwierdziła mnie w tym, że to będzie dobry wybór. ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :) niestety na zimę za ciemny
OdpowiedzUsuńMiałam 51 i byłam zadowolona :) Jedynie na zimę był dla mnie troszkę zbyt ciemny :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja borykać się z tłustą cerą i zastanawiałam się nad jego kupnem,ale chyba w moim przypadku się niestety nie sprawdzi :) Jaki podkład polecasz do cery tłustej?
OdpowiedzUsuńSkin Balance od Pierre Rene (recenzja tutaj: http://www.angelikaniedzwiedzka.pl/2015/05/recenzja-pierre-rene-skin-balance.html?m=1) lub Colorstay z Revlon :)
UsuńJa całkiem niedawno go zakupiłam i skradł moje serce!!
OdpowiedzUsuń