Dziś nadszedł czas
podsumować mój pobyt w Warszawie, podczas którego miałam okazję uczestniczyć w
drugiej edycji cudownego wydarzenia dla blogerów i vlogerów urodowych, jakim
jest Meet Beauty Conference. W zeszłym roku również miałam okazję wziąć w nim
udział i muszę przyznać, że konferencja wskoczyła na nowy poziom.
Jeżeli jesteście ciekawi relacji z zeszłego roku, zapraszam tutaj. Do Warszawy wybrałam się już w piątek, aby móc porządnie wyspać się przed konferencją i wstać o normalnej porze. Zwiedziłam Łazienki Królewskie i trochę powłóczyłam się razem z koleżanką. W sobotę z rana wyruszyłam na Stadion Narodowy, gdzie miało miejsce wydarzenie. Potwierdzenie obecności, otrzymanie identyfikatora i… zaczynamy! Do naszej dyspozycji było kilka sal konferencyjnych, gdzie mieściła się sala główna konferencji, sala ze stoiskami marek oraz sale firm prowadzących warsztaty z dziedzin: makijażu, pielęgnacji oraz paznokci.
Po uroczystym powitaniu
i otwarciu eventu udałam się na warsztaty makijażowe prowadzone przez markę
Lirene. Dużym zaskoczeniem był fakt, że jedną z prowadzących była znana
wizażystka Anna Orłowska. Opowiedziała nam o panujących obecnie trendach w
makijażu, skupiając się na strobingu. Wykonała również makijaż w tym stylu na
ochotniczce. Bardzo podobało mi się to, że rzeczywiście całe spotkanie skupione
było na makijażu i jego wykonywaniu. Usłyszałyśmy parę słów o produkcji
kosmetyków oraz kobiecej „obsadzie” Lirene, jednak bez zanudzania i zbędnych
informacji. Na koniec otrzymałyśmy prezenty w postaci najnowszego podkładu No
Mask oraz płynu dwufazowego. Od razu chciałabym wspomnieć, że mimo iż dostałam
najjaśniejszy odcień, jest on dla mnie zbyt ciemny. Chętnie oddam go komuś z
was, jednak rozdaniem zajmę się po maturach :)
Drugim punktem w moim harmonogramie były warsztaty z zakresu pielęgnacji prowadzone przez firmę Tołpa. Przyznam szczerze, że bardzo mi się one podobały. Nie były one może stricte pielęgnacyjne, gdyż główny temat brzmiał „Jak kupować mniej?”, jednak mimo wszystko wyniosłam parę przydatnych informacji z tej dziedziny. Wykład prowadzącej skupiony był na badaniu konsumenckim, które miało ustalić czym kierujemy się podczas zakupów kosmetyków. Nie mam pojęcia co na ten temat myślą inne dziewczyny, jednak moje wykształcenie związane jest z marketingiem i reklamą, więc również z tego powodu byłam tym tematem bardzo zainteresowana. Tołpa również przygotowała dla nas cudowne upominki :)
Podczas trwania
warsztatów, w sali głównej odbywały się wykłady takich osób, jak TobiaszKujawa, Marta Lech-Maciejewska i Monika Busz-Rusiecka. Żałuję, że nie mogłam
być na wszystkich (mam nadzieję, że na następnych edycjach wykłady będą
nagrywane, aby wszyscy mogli z nich skorzystać), jednak uczestniczyłam w
ostatnim, prowadzonym przez Katarzynę Nosowską i Annę Pytkowską z sieci
reklamowej BLOGmedia. Dotyczył on współpracy blogerów z firmami. Dotąd wszelkie
rady na ten temat czerpałam z artykułów w Internecie, które zwykle pisane są z
perspektywy blogerów. Tym razem miałam okazję wysłuchać osób, które same tych
blogerów wyszukują, co było bardzo cennym doświadczeniem.
W przerwach czas spędzałam w sali ze stoiskami marek. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej edycji było za mało czasu, żeby ze wszystkiego w pełni skorzystać. Tym razem jednak udało mi się załapać na badanie skóry głowy przy stoisku Pilomax. Schwarzkopf prowadziło badanie włosa (nie udało mi się skorzystać), a dwóch fryzjerów robiło dziewczynom bajeczne fryzury. Wszyscy podziwiali ściankę Indigo, przepięknie udekorowaną kwiatami. Robiła ogromne wrażenie. Zarówno tam, jak i u Eveline można było pomalować paznokcie. Golden Rose rozdawało urocze długopisy w kształcie pomadek, a chętne dziewczyny poddawały się dłoniom wizażystki. Nie można również zapomnieć o Panu Lakierze, który przez całe wydarzenie chętnie pozował z dziewczynami do zdjęć. Prócz tego czekały na nas stoiska Glov, Lirene, Bielendy i Palmers. Również Accor Hotels posiadało swoją ściankę i dwóch przystojnych panów, z którymi można było zrobić sobie zdjęcie. Bardzo brakowało mi stoiska Annabelle Minerals. Mimo, iż marka była sponsorem wydarzenia, nie miałam możliwości spotkać się i zamienić paru słów z przedstawicielami. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie inaczej :)
Po oficjalnym zakończeniu konferencji, większość z nas udała się na Stadion Narodowy by zrobić sobie wspólne zdjęcie. Nie był to jeszcze koniec atrakcji tego dnia, gdyż już od 22 w Klubie Teatru Capitol odbywało się after party. Początkowo miałam na nie iść, jednak zmęczenie i pewnie problemy z noclegiem sprawiły, że zrezygnowałam.
Prócz możliwości spotkania z markami oraz profesjonalistami i cudownych prezentów zorganizowanych zostało wiele ciekawych i kreatywnych konkursów. Większość muszę sobie odpuścić z racji matur – zwyczajnie nie mam czasu zajmować się tym teraz, czego bardzo żałuję.
Muszę przyznać, że
relacja wyszła mi całkiem długa, ale przecież poruszyłam tylko najważniejsze
kwestie :D Cieszę się, że miałam okazję poznać ciekawe osoby, m.in. Olę z
AleFrankowska.pl czy Kathy Leonię :) Mam nadzieję, że za rok znów będę miała
okazję uczestniczyć w Meet Beauty Conference, a tym z was, którzy w tym roku
się nie zgłosili powiem tyle – żałujcie!
Zdjęcia, na których nie występuję, są autorstwa fotografa wydarzenia. Więcej na fanpage'u Meet Beauty.
Zdjęcia, na których nie występuję, są autorstwa fotografa wydarzenia. Więcej na fanpage'u Meet Beauty.
Byłyście? Jak wam się
podobało?
Tak w zasadzie to jeszcze
nie koniec :) Marka Tołpa przygotowała dla uczestników oraz ich czytelników
specjalną promocję ważną do końca maja.
- 30% na linię idealic
przy zakupach na tolpa.pl
Kod rabatowy:
meetbeauty2016
Bardzo chciałabym wziąć udział w kolejnym takim spotkaniu. Zazdroszczę 😚😍
OdpowiedzUsuńByłam i było mega! 💞
OdpowiedzUsuńBardzo miło było Cię poznać i mam nadzieję, że do zobaczenia w przyszłym roku! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są takie spotkania ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny wianek na włosach! Też taki chcę! :) Żałuję, że mnie nie było na konferencji - tyle świetnych opinii o niej słyszałam i wspaniałych relacji czytałam, że aż by się chciało tam wybrać. Może za rok. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie wyglądałaś ;) Zazdroszczę Ci, że moglaś tam być :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych produktów Indigo
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz! zazdroszczę niesamowicie udziału. :-)
OdpowiedzUsuńNo i tak jak mówisz - żałuję, że się nie zgłosiłam :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba wykład na temat: "Jak kupować mniej " :)
OdpowiedzUsuńTo był świetny dzień
OdpowiedzUsuń;)
bardzo zazdroszczę wszystkim uczestnikom :) a i wyglądałaś super :)
OdpowiedzUsuńByło super :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że mnie tam nie było, bardzo chętnie wzięłabym udział w kolejnej edycji :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Z Twojej relacji wynika, że impreza jest profesjonalna :-)
OdpowiedzUsuńBylo świetnie :-)
OdpowiedzUsuńAle śliczna jesteś! :) Musiało być super :D
OdpowiedzUsuńZdjęcie w wianku śliczne :)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie byłam na tym ostatnim wykładzie :( ale ten o Instagramie też był super!
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz zazdroszczę ci że tam byłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, musiało być ciekawie:)
OdpowiedzUsuńSuper, że są organizowane takie spotkania :) Dobra szansa na zdobycie nowych wiadomości i poznanie ciekawych ludzi :))
OdpowiedzUsuńByło fantastycznie! Nie mogę doczekać się następnej edycji :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglądałaś:) Musiało być ciekawie:)
OdpowiedzUsuńmiło było się poznać:):***
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym wydarzeniu, chciałabym się kiedyś wybrać!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że za rok się zobaczymy, tym czasem zazdraszczam bardzo ! Wyglądasz na smutną na zdjęciach
OdpowiedzUsuńŻałuję, że mnie nie było.
OdpowiedzUsuńFajnie musiało być a ile ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki
Pozdrawiam
Te paczuszki Lirene wyglądają uroczo :) Nie słyszałam o tym evencie, ale bardzo ciekawie to zrelacjonowałaś :)
OdpowiedzUsuńSuper ja byłam rok temu i widzę, że tym razem postarali się na panelu makijażowym ;) w tym roku musiałam zrezygnować ale może za rok się wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszę Wam wszystkim tego spotkania, ja niestety nie mogłam być.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że miałaś okazję trochę poznać rzeczy o kosmetykach, zawsze konferencje to bardzo dobre źródło inspiracji i motywacji.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka bardzo chciała jechać na tą konferencję, ale niestety nie dostała zaproszenia :/ Ale mam nadzieję, że za rok się jej uda...
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że miałaś okazję dowiedzieć się tylu ciekawostek o ksometykach ;) !
Cudownie wyglądałaś :)
Może kiedyś też uda mi się załapać na tą konferencję. Szkoda tylko, że do Wawy mam tak daleko
OdpowiedzUsuńŻałuję, że mnie nie było. Czytam już kolejną pozytywną relacje z tej konferencji.
OdpowiedzUsuń:*
Powodzenia na naturach, jeśli jeszcze jakieś zostały Ci do zdania ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :) zwłaszcza na pierwszym zdjęciu po lewej
Musiało być mnóstwo świetnych wrażeń : )
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała uczestniczyć w takim spotkaniu:)
OdpowiedzUsuń