O „pigmentach z Allegro” po raz pierwszy usłyszałam wiele miesięcy temu. Osoba, która mi je poleciła, bardzo je zachwalała. Przeczytałam parę recenzji, aż w końcu postanowiłam wypróbować je na własnej skórze. Dzisiaj odpowiemy na pytanie: czy tanie może być dobre?
Obietnice sprzedawcy:
„- cienie wodoodporne
- cienie niezwykle trwałe
- intensywne kolory
- najwyższa jakość - porównywalne z cieniami firmy MAC
- cienie nie rozmazują się
- cienie są trwałe
- idealnie przylegają do skóry oka
- gwarantują rozświetlony, ożywiony makijaż oka”
- cienie niezwykle trwałe
- intensywne kolory
- najwyższa jakość - porównywalne z cieniami firmy MAC
- cienie nie rozmazują się
- cienie są trwałe
- idealnie przylegają do skóry oka
- gwarantują rozświetlony, ożywiony makijaż oka”
Cena: 1,99 zł/szt. + przesyłka
Pojemność i opakowanie: plastikowe słoiczki, przeżyły kilka upadków ; pojemność
3 ml
Gama kolorystyczna:
ponad 300 odcieni
Recenzja:
Jestem naprawdę zadowolona z jakości pigmentów. Nakładam je na bazę lub Duraline. Długo się utrzymują, choć po kilku godzinach lekko wchodzą w załamanie (u mnie jednak wszystkie cienie tak się zachowują). Bardzo przyjemnie się z nimi pracuje. Oczywiście, jak to pigmenty, mają tendencję do osypywania. Wystarczy jednak nauczyć się z nimi pracować lub po prostu najpierw robić makijaż oka, a następnie twarzy i problem z głowy. Dobrze trzymają się skóry - nawet mocno błyszczące cienie zostają na miejscu, dzięki czemu nie mamy drobinek na całej twarzy. Ich pigmentacja jest całkiem dobra, bez problemu możemy wyczarować intensywny makijaż. Choć nie spieszyłabym się z porównywaniem ich do MAC-a :)
Trzeba mieć świadomość, że jeżeli chcemy je rozetrzeć, trudniej będzie osiągnąć tak mocny kolor, jak na swatchach. Gama kolorystyczna jest bardzo bogata, co jest ogromnym plusem. Moim błędem był zakup samych perłowych odcieni (prócz jednego, którego używam do zmiany koloru podkładu), nie wiem co mnie naszło ;) Myślę jednak, że wkrótce się to zmieni. Warto wiedzieć, że kolory nie do końca są takie same, jak na zdjęciach. Oczywiście może to wynikać z ustawień monitora, poza tym bardzo trudno zrobić zdjęcie idealnie odwzorowujące kolor. Trzeba mieć to jednak na uwadze. Najciekawszym odcieniem jest dla mnie nr. 65 - w słoiczku wygląda na zwykły róż, jednak w rzeczywistości jest to mieniący się pyłek o lekkim różowym połysku.
Jestem naprawdę zadowolona z jakości pigmentów. Nakładam je na bazę lub Duraline. Długo się utrzymują, choć po kilku godzinach lekko wchodzą w załamanie (u mnie jednak wszystkie cienie tak się zachowują). Bardzo przyjemnie się z nimi pracuje. Oczywiście, jak to pigmenty, mają tendencję do osypywania. Wystarczy jednak nauczyć się z nimi pracować lub po prostu najpierw robić makijaż oka, a następnie twarzy i problem z głowy. Dobrze trzymają się skóry - nawet mocno błyszczące cienie zostają na miejscu, dzięki czemu nie mamy drobinek na całej twarzy. Ich pigmentacja jest całkiem dobra, bez problemu możemy wyczarować intensywny makijaż. Choć nie spieszyłabym się z porównywaniem ich do MAC-a :)
Trzeba mieć świadomość, że jeżeli chcemy je rozetrzeć, trudniej będzie osiągnąć tak mocny kolor, jak na swatchach. Gama kolorystyczna jest bardzo bogata, co jest ogromnym plusem. Moim błędem był zakup samych perłowych odcieni (prócz jednego, którego używam do zmiany koloru podkładu), nie wiem co mnie naszło ;) Myślę jednak, że wkrótce się to zmieni. Warto wiedzieć, że kolory nie do końca są takie same, jak na zdjęciach. Oczywiście może to wynikać z ustawień monitora, poza tym bardzo trudno zrobić zdjęcie idealnie odwzorowujące kolor. Trzeba mieć to jednak na uwadze. Najciekawszym odcieniem jest dla mnie nr. 65 - w słoiczku wygląda na zwykły róż, jednak w rzeczywistości jest to mieniący się pyłek o lekkim różowym połysku.
Po zrobieniu dla was swatchów pigmenty przeszły test wodoodporności. Wzięłam prysznic, nie dotykając jednak pomalowanej ręki. Muszę przyznać, że po ok. 10 minutach stałego kontaktu z wodą cienie lekko się rozmazały i straciły kolor, jednak nie były to drastyczne zmiany. Wynik testu oceniam całkiem pozytywnie.
Jednym słowem - uważam, że za taką cenę cienie są naprawdę godne polecenia. Dobra pigmentacja, trwałość i cała masa kolorów do wyboru w różnych wykończeniach - czego chcieć więcej? Jeśli chcecie zobaczyć makijaż, który wykonałam przy ich użyciu, kliknijcie TUTAJ :)
Miałyście już okazję je przetestować? Piszcie, jak sprawdziły się u was! :)
Nie miałam okazji ich testować, ale kolor 65 i 61 wyglada pięknie. :-)
OdpowiedzUsuńSuper kolory i cena kusząca :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna kolorystyka ale dla mnie trochę za mocna bo ja prawie wcale się nie maluje.
OdpowiedzUsuńfajne czasem sie na cos skusze z all
OdpowiedzUsuńTylko skąd wziąć miejsce na przechowywanie ? :D
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki :) z racji tego, że dopiero uczę się makijażu oka, wolę cienie prasowane, bo łatwiej sie z nimi pracuje według mnie :)
OdpowiedzUsuńmartynatestuje.blogspot.com
wow... ale kolorki! i to jakie napigmentowane :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i jaka tanioszka , 300 kolorów to jest mega wybor
OdpowiedzUsuńFaktycznie wybór MEGA, fajny blog :)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią bym je przetestowała. Zwykle zwracałam uwagę na pigmenty wysokopółkowe i wydawały mi się drogie. Nie skusiłam się nigdy na żaden, ale muszę spróbować tych z Allegro, żeby się przekonać czy warto.500 mnie urzeka. Pozdrawiam i dziękuję za taką przydatną recenzję. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich - Milena na yt o nich mówiła też w samych superlatywach.
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :) Ja jednak wolę zwykłe cienie niż pigmenty ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolorki ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach sobie kupić takie pigmenty, ale jak widzę gamę kolorystyczną, to nie mam pojęcia na co się zdecydować :P
OdpowiedzUsuńNie umiem się malować się pigmentami :( Kolory piękne! Pewnie są bardzo wydajne :)
OdpowiedzUsuńNr. 500 jest dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobra pigmentacja, jak za taką cenę nic tylko brać :D
OdpowiedzUsuńJa cieni bez bazy nie używam, mam za tłuste powieki na takie eksperymenty, a poza tym cienie powinno się na jakąś bazę nakładać, zwłaszcza, jak ma się zasinione/zaczerwienione powieki - takie jest moje zdanie, nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze maluje powieki bez jakiejkolwiek bazy, jak tak to podziwiam :D
Fajnie zrobiony post :) ja nie używam takich rzeczy hehe ale dla osób które używają na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z pigmentami. W ogóle mało mam do czynienia z czymkolwiek kolorowym na moich powiekach :P
OdpowiedzUsuńpiękne kolory:)
OdpowiedzUsuńCiekawe są, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie te pigmenty
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słyszę, ale przy tej cenie i gamie kolorów wydają się naprawdę warte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
Mi też najbardziej podoba się nr 65. Śliczny jest, niestety nie potrafię współpracować z pigmentami.
OdpowiedzUsuń1,99 to śmieszna cena... warto spróbować:))
OdpowiedzUsuńładne kolorki i cena jaka przyjemna;)
OdpowiedzUsuńile cudów kolorystycznych:D brałabym te delikatniejsze odcienie:)
OdpowiedzUsuńJA zawsze kupuję pigmenty na allegro :) Za gorszę można dostać całkiem fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki,lecz ja obstawiam w kolorze nude. Nie podobam się sobie w kolorowym makijażu. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/04/elegancja_25.html
Czyli to, że coś jest tanie nie zawsze oznacza, że musi być kiepskie. Ja osobiście nie używam w ogóle cieni ani pigmentów w makijażu, ale fajnie że udało ci się natrafić na całkiem fajny produkt za małą cenę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na najnowszy wpis:
http://anita-turowska.blogspot.com/2015/04/matura-praca-studia-blog-czyli.html
nr 65 jest przecudowny <3
OdpowiedzUsuńbardzo ładne, szczególnie te ciemniejsze kolory
OdpowiedzUsuńZnam je, bo kiedyś namiętnie je kupowałam na allegro, teraz trochę poszły niestety w zapomnienie, ale wyciągnę je ze swoich zbiorów i zacznę się nimi częściej malować :))
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, fajnie się prezentują. :P
OdpowiedzUsuńHm.. trochę z nimi zabawy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ale chętnie kiedyś je wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś naprawdę ciekawe kolory :) Ale ja zdecydowałabym się na maty ;)
OdpowiedzUsuńcena naprawdę rewelacyjna i zachęcająca do zakupów :)
OdpowiedzUsuńładne kolory, ale nie dla mnie nie używam takich rzeczy. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
clemeent.blogspot.com
miałam kiedyś pigmenty z allegro ale niestety, część była ok ale część okazała się totalnym niewypałem
OdpowiedzUsuńSuper, podobają mi się:)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, nie przypuszczałam, że cienie za taką cenę mogą się tak dobrze spisywać :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie, nic tylko używać :) Jakoś nigdy nie zamawiałam kolorówki przez internet.
OdpowiedzUsuńJakoś miałam obawy przed tymi pigmentami z allegro, teraz widzę, że niepotrzebnie :)
OdpowiedzUsuńMam kilka w pigmentów ale chyba ich nie użyję :/ tak się zastanawiam z nimi zrobić hmm...
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować przerobić je cienie prasowane :)
UsuńMam parę opakowań pigmentów w domu, ale jakoś nie mam śmiałości ich użyć. Widzę,że warto próbować:)
OdpowiedzUsuńNie używałam ich jeszcze nigdy , 65 ma świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńza taką cenę na pewno warto :D
OdpowiedzUsuńCzy te pigmenty są "jakiejś" firmy? Jak mogę znaleźć je na allegro? :P Nie słyszałam o nich, a kolorystyka (i cena!!!) bardzo zachęca do spróbowania :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie żadnego producenta ani nic nigdzie nie ma :) Ale jak wpiszesz w wyszukiwarkę "pigmenty", to znajdziesz je w promowanych ofertach :)
UsuńBardzo ciekawa kolorystyka! Ja niestety za cieniami sypkimi/pigmentami nie przepadam, za dużo jest dla mnie zamieszania z nimi i zbyt łatwo mi się rozsypują ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna kolorystyka;-) podoba mi sie nr 65:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Kiedyś też zamówiłam te pigmenty i z tego co pamiętam to też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńa co chciałaś kupić? :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zapoznaję się z cieniowaniem więc z sypkimi cieniami poczekam :)
OdpowiedzUsuńzawsze się bałam kupić ich na allegro, żeby nie trafić na podróbkę
OdpowiedzUsuń_________________
fashion&minimalist blog
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
cześć, z reguły nie używam cienii do oczu, niestety nie potrafię ich odpowiednio nałożyć :(
OdpowiedzUsuńjeśli już to delikatne, perłowo, gdyż zbyt mocno się nie odznaczają na skórze :)
miło że nas odwiedziłaś :)
obserwuję!
Karina z:
na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com
nie miałam ich, ale przy najbliższej okazji wypróbuję! Uwielbiam malować oczy :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Wyglądają całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś dużo używałam cieni, teraz jest to kosmetyk u mnie używany sporadycznie ;)
Jak na taką cenę efekty są naprawdę fajne!!! No i ten olbrzymi wybór kolorów!!! Pięknie wyszedł Ci makijaż tymi cieniami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie :D
Wyglądają świetnie! Ale już widzę jak są wszędzie w koło, tylko nie na mojej powiece. :P
OdpowiedzUsuńZa tą cenę warto spróbować.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują. Ja mam swoją kolekcję z inglota i je uwielbiam, więc póki co nie szukam zamiennika :p chociaż cena jest rewelacyjna.. super post, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich, ale świetnie wyglądają. I jeszcze ta cena, bardzo dobra recenzja, warto wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dzieki za odwiedziny u mnie
Obserwuję :) i zapraszam do mnie
Piękne,ale ja nie używam cieni,nie umiem się nimi wymalować:P
OdpowiedzUsuńKolorki fajne, jednak dla mnie zbędne, bo ostatnio rzadko używam cieni ;-)
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie całą kasetkę tych cieni jakiś czas temu :) Z Duralinem tworzą piękne kreski, uważam, że za te pieniądze naprawdę warto :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
wydaja sie byc super :) kolorek 65 jak dla mnie jest bossski :)
OdpowiedzUsuńAmazing post :)
OdpowiedzUsuńKisses :)
http://www.itsmetijana.blogspot.com/
bardzo fajny poste robisz i zdjecia do nich!!!
OdpowiedzUsuńNie miałam takich pigmentów, ale kolorki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę. :)
OdpowiedzUsuńMam trzy pigmenty, ale oczekiwałabym od takich produktów, że bez bazy będą genialne. :D Zrobiłaś przecudny makijaż nimi, jak zachód słońca, wow... :)
OdpowiedzUsuńJaka gama kolorów! Pierwszy raz widzimy takie pigmenty :)
OdpowiedzUsuńKolory są naprawdę cudne :) . Chyba muszę je również wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMają bardzo duży wybór tych pigmentów. Kiedyś miałam sobie zamówić i stwierdziłam, że na pewno nie warto. Po Twojej recenzji jednak rozważę zakup ;) .
OdpowiedzUsuńIle cudowności! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne odcienie, choć wolę wersję w kamieniu, bo takimi sypkimi się po prostu nie umiem i nie lubię posługiwać :) Choć te z Inglota zawsze mnie kuszą...
OdpowiedzUsuńuwielbiam pigmentami wykańczać makijaż, takich z allegro nigdy nie zamawiałam, ale może i mnie by zadowoliły ;-)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam, że po takich "podróbkach" możemy zachorować i to poważnie bo zawierają takie, siakie i owakie składniki. Ciekawa jestem czy to jest prawda? :D
OdpowiedzUsuńKolorek różowy dla mnie byłby perfecto! :D
Nie są to podróbki, bo nie udają pigmentów żadnej firmy :) Po prostu cienie no name. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz informacje o każdym składniku, że jest w jakiś sposób szkodliwy :) Nie uważam, żeby droższym firmom aż tak zależało na klientach, żeby w swoich kosmetykach nie dawały tego typu składników :) Zwłaszcza, że nawet w produktach bardzo drogich firm są substancje uważane przez wielu za szkodliwe :) Na aukcji Allegro można przeczytać skład tych pigmentów, oczywiście nikt nie ma pewności, że jest on prawdziwy. Dla mnie nie ma w nim nic okropnego. Nie jestem przewrażliwiona co do składów, dlatego większość substancji negowanych przez niektóre osoby, mnie nie rusza :)
Usuńciekawe kolory;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają ; )) Nie używałam nigdy pigmentów, ale za taką cenę warto się skusić i wypróbować ; )
OdpowiedzUsuńDobra jakość za taką cenę? Aż dziwne ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne :) chociaż w mojej kosmetyczce stacjonuje tylko zielony i brązowy cień :)
OdpowiedzUsuńładne kolory:)
OdpowiedzUsuńBardzo mily i przejrzysty opis :-) u mnie tez niestety po kilku godzinach wchodzą w zalamania i nic nie da sie poradzic :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki mają :) nr . 65 cudny <3
OdpowiedzUsuńCena bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie probowalam ale cena i Twoja recenzja az kusi by ich sprobowac ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
Blog z artystycznymi i profesjonalnymi sesjami zdjeciowymi! Serdecznie zapraszam! :)
http://moooneykills.blogspot.com/
Ojej, pierwsze słyszę, ale jestem bardzo zainteresowana! Cena niziutka, a kolory bajeczne :). Zaraz wskakuję na Allegro "oswoić się" z takimi cudeńkami :)
OdpowiedzUsuńcena zachęcająca i jakość też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki, za taką cenę warto ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują nigdy nie słyszałam o nich :) Ale na pewno się skuszę :D Mogłabym prosić Cię o kliknięcie w linkiw tym poście http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/2015/04/kilka-ciekawych-rzeczy-z-sheinside.html i napisanie o tym w komentarzu? Pomogłoby mi to w uzyskaniu współpracy z pewną firmą :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :) Cena bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńciekawa sprawa , chyba też kupię :)
OdpowiedzUsuńNr 72 ma bardzo ciekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich czytam. Przyznam ze jestem zainteresowana, bo zaczełam przygode z makijażem, zeby moc malować swoje modelki do sesji. Chyba pomysle nad ich zakupem, bo cena jest naprawde okazyjna ! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ci za komentarz i cieszy mnie to ze podobaja ci sie moje zdjecia :)
Pozdrawiam i zapraszam na mala dawke fotografii :)
----Poznaj mój świat fotografii----
jakie piękne kolory ! ;o
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny ;)
Zaciekawiłaś mnie, chyba sama też się na nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńJaka tanioszka :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, zainteresowałaś mnie tym produktem :) Pomyślę o tych cieniach, gdy moja obecna paletka do makijażu, którą dostałam pod choinkę będzie się już wyczerpywać :) Narazie nie potrzebuję aż tylu dodatkowych cieni :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńPowiem o nich przyjaciółce :) Ostatnio szukała dobrych pigmentów w dobrej cenie ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie są (jeszcze) nieznane.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo głębokie te kolorki, żółty od razu bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUdanej majówki!
Pierwszy raz o nich słyszę, ale cena jest na tyle niska, że może zamówię kilka sztuk..
OdpowiedzUsuńPiękne kolory szkoda, że nie pokazałaś zdjęcia na wyglądają na powiece :)
OdpowiedzUsuńPodałam link do makijażu nimi wykonanego ;)
UsuńFajna oferta, może się skuszę, bo kiedyś bawiłam się z pigmentami i byłam bardzo zadowolona...w sumie nie wiem dlaczego od nich odeszłam :). Chyba skończył mi się ulubiony pigment i poszłam i w inną stronę :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPomysł na kupno tanich pigmentów wydaje się super - nawet po to, żeby wykorzystać je do wykonania własnych kosmetyków! Chyba się skusze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Piękna gama kolorów, jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi produktami! :)
OdpowiedzUsuń61 i 65 z chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Świetny post i śliczne zdjęcia! . .
OdpowiedzUsuńObs za obs? (Ja już,napisz u mnie)
Chce też zrobić z kimś konkurs fotograficzny i szukam osób,może chciałabyś? Napisz u mnie na blogu
Zapraszam do mnie (nowa nazwa bloga)
Będzie mi miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad :)
Intensywne kolory zamówiłaś, ja to bym nie wiedziała co z takimi kolorami zrobić :D
OdpowiedzUsuńDuży wybór kolorów :) Ja rzadko używam cieni, ale gdyby mnie ktoś ładnie pomalował, to nie miałabym nic przeciwko hehe
OdpowiedzUsuńA i fajnie piszesz, bardzo przyjemnie się to czyta :)
Pozdrawiam.
piekne kolory :)
OdpowiedzUsuńładne kolory, ja używam wieżyczek Glazela
OdpowiedzUsuń65 mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńps. nr bez kropki ;))
Dzięki, będę pamiętać na następny raz :)
UsuńKusisz tymi pigmentami :) i ta cena ...:D
OdpowiedzUsuńNr 65 mi się podoba :) Cena genialna :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takich pigmentach, w sumie fajna sprawa ;) Póki co nie używam żadnych cieni do powiek ale kto wie, może pomyślę o złożeniu zamówienia na allegro :D
OdpowiedzUsuńNie dla mnie takie słoiczki, bo pewnie bym je zaraz porozsypywała. :D
OdpowiedzUsuńoooo piekne kolorki ;) dużo slysząlam o tym specyfiku duraline ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bliżej im się przyjrzę; dopiero zaczynam swoją przygodę z makijażem, czasem brakuje mi jakiegoś "szalonego" koloru, więc mogłabym na nich poćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńNie używam pigmentów, a nawet takowych nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńA makijaż ładny, widziałam w pierwszym poście :)
Przydałyby mi się w laboratorium:D Muszę je zbadać:D
OdpowiedzUsuńNo proszę, ja o nich przeczytałam właśnie teraz tu u Ciebie! Mam zaległości jak widać... :D Może też się skuszę.
OdpowiedzUsuńPiękne są nr 72 przepiękny .Mam parę i lubię je ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/